Idealna.
KARPATKA
Ciasto:
1 szklanka wody
pół kostki masła (125 g)
1 szklanka mąki pszennej
5 jajek
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masło rozpuścić w garnku, dolać wodę, doprowadzić do wrzenia. Wsypać mąkę i chwilę ucierać do powstania gęstej masy. Po lekkim przestudzeniu wbijać jajka, proszek do pieczenia i miksować. Gotową masę podzielić na 2 części. Blachę o wymiarach 32 x 23 cm wysmarować tłuszczem i obsypać kaszą manną (uwaga: nie wykładamy papierem, ciężko potem papier oddzielić od ciasta). Jedną część ciasta rozprowadzić na blaszce (ciasto jest klejące, ale takie ma być). Piec w temperaturze 200ºC przez około 25 - 30 minut (w trakcie pieczenia nie otwierać piekarnika!). Najlepiej - by ciasto stygło jeszcze w piekarniku, choć ja się do tego nie stosuję. W ten sam sposób upiec drugą część ciasta.
Składniki na krem:
3 szklanki mleka
3/4 szklanki cukru
1/2 kostki masła (uwaga: jeśli lubicie bardziej maślane kremy dodajcie więcej masła)
1 cukier waniliowy - 16 g (użyłam cukru z wanilią)
4 łyżki mąki pszennej, z lekką 'górką'
5 łyżek mąki ziemniaczanej (z lekką 'górką')
4 jajka
Ponadto:
cukier puder do posypania
Zagotować 2 szklanki mleka z cukrami i masłem. Pozostałą szklankę zmiksować z jajkami i mąką, po czym wlać do gorącego mleka. Gotować 1 - 2 minuty, energicznie mieszając, by się nie porobiły grudki (ja po prostu użyłam miksera).
Gorący krem wylać na jeden upieczony wcześniej płat ciasta (zostawiając po bokach wolne 2 cm - po nałożeniu drugiego płatu ciasta krem by wypłynął), przykryć drugim. Ostudzić. Schłodzić. Oprószyć cukrem pudrem.
Dorota Świątkowska "Moje wypieki", Agencja Wydawnicza Egros 2010
Wyglada rewelacyjnie i jakie karpaty wyszły!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :)
ojej karpatka , nie pamiętam kiedy piekłam a twoja wygląda przepysznie
OdpowiedzUsuńlubię wygląd karpatki. taki cudnie pofalowany :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje, Dziewczyny!
OdpowiedzUsuńjutro pieke znowu - na przyjazd Mamy, ale z reszta rodzinki tez sie podziele. chyba bedzie losowanie, kto ma dostac kawalek karpatki :)
Zawsze u mamy na wakacjach prosze o karpatke :) Uwielbiam ten delikatny krem w polaczeniu z ciastem. Choc przyznaje, ze sama nigdy nie pieklam...
OdpowiedzUsuńTwoja karpatka bardzo urokliwa Kingo :)
Pozdrawiam!