czwartek, 13 stycznia 2011

Rogaliki zatapiane

Nie mogłam nie zareagować na pytanie Doroty, kto z nią topi rogaliki. Przepis na te pyszności Dorota zamieściła wczoraj. Dopiero dziś mogłam "utopić" swoje.
Skąd ta nazwa? Ciasto po wyrobieniu zawija się w ściereczkę i wkłada do miski z zimną wodą. Gdy wypłynie - jest gotowe i można formować rogaliki. Ponieważ w przepisie jest zredukowana ilość drożdży, trzeba trochę poczekać na wypłynięcie ciasta. U mnie trwało to 1,5 h (używałam suchych drożdży).
Rogaliki są pyszne: mięciutkie i puszyste. Ciasto dobrze się wyrabia. Są naprawdę łatwe. Tylko - uwaga! - co za dużo to niezdrowo - nie przesadzajcie z ilością nadzienia, bo wypłynie podczas pieczenia.
Przepis cytuję za dorotus76.


ZATAPIANE ROGALIKI
32 małe rogale

2,5 szklanki mąki pszennej + pół szklanki do podsypywania
2 jajka
1/3 szklanki mleka
2 łyżki kwaśnej śmietany
120 g masła, roztopionego
1/4 szklanki cukru
1 opakowanie cukru wanilinowego (lub pominąć, jeśli używacie cukru z wanilią)
20 g drożdży świeżych lub 10 g drożdży suchych

Ponadto:

twarda konfitura do nadziewania lub bardzo gęsta konfitura (rzadka się nie nadaje)
jajko roztrzepane z łyżką mleka do posmarowania
cukier puder do oprószenia


Mąkę wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżych najpierw zrobić rozczyn). Wsypać do misy miksera i dodać jajka, mleko, śmietanę, masło i cukry. Wyrobić hakiem do ciasta drożdżowego (można również wyrobić ręcznie). Ciasto będzie się kleiło, ale starać się nie dosypywać mąki na tym etapie. Ciasto wyjać z misy miksera, obsypując delikatnie mąką uformować z niego kulę. Kulę owinąć bawełnianą lub lnianą ściereczką i zatopić w garnku z zimną wodą (woda powinna przykryć ciasto).

Gdy ciasto wypłynie wyjąć na stolnicę posypaną mąką, ponownie wyrobić, podsypując mąką. Ciasto podzielić na 4 części. Każdą z nich rozwałkować na koło o średnicy około 28 cm, podzielić na 8 trójkątów (w taki sposób, jak dzielimy pizzę). U podstawy trójkąta kłaść trochę nadzienia (około pół łyżeczki, nie za dużo, bo wycieknie) i zwijać od podstawy formując rogaliki. Rogaliki układać na blaszce wysmarowanej masłem (piekłam na macie teflonowej), odłożyć do wyrośniecia na 20 - 30 minut w ciepłe miejsce, przykryte lnianą ściereczką. Przed samym pieczeniem posmarować roztrzepanym jajkiem.

Piec w temperaturze 180ºC przez około 15 minut, lub do zezłocenia. Po upieczeniu oprószyć pudrem i podawać.

1 komentarz:

margot pisze...

ale apetyczne się tobie upiekły