To dość zaskakujące połączenie. Po upieczeniu chyba jednak nikt nie zgadnie, że w cieście jest cukinia. A to właśnie dzięki niej babeczki są wilgotne i zachowują świeżość nawet następnego dnia. Ciasto nie jest bardzo słodkie. Wyczuwalny jest za to smak kakao i cudowny korzenny aromat. Do tego słodycz kawałków ananasa. Pycha!
Muffinki robi się bardzo szybko - niepotrzebny jest mikser. Wystarczą dwie miski. No i tarka do cukinii.
Przepis pochodzi z książki "Muffiny. Małe, ale za to przepyszne". W nawiasach - moje uwagi.
MUFFINY Z CUKINIĄ I ANANASEM
250 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
1 (kopiasta) łyżeczka cynamonu
2 łyżeczki kakako
180 g cukinii
2 jaja (duże)
90 g brązowego cukru (użyłam jasnego)
80 ml oleju
gałka muszkatołowa (użyłam 0,5 łyżeczki)
150 g ananasa w kawałkach (świeżego lub z puszki)
kakao i cukier puder do posypania
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, sodą, cynamonem i kakao.
W drugiej misce rozmącamy jajka, mieszamy z cukrem, olejem i gałką muszkatołową.
Umytą cukinię ścieramy na drobnej tarce.
Teraz tradycyjnie: do płynnych składników dodajemy suche i mieszamy, aż się ze sobą połączą. Do ciasta dodajemy cukinię i ananasa. Delikatnie mieszamy.
Ciasto nakładamy do papilotek i pieczemy ok. 25 minut. Upieczone muffiny zostawiamy jeszcze na 5 minut w formie. Następnie studzimy na kratce. Posypujemy cukrem pudrem i kakao.
3 komentarze:
Ciekawe połączenie i zapewne smakowite;)
śliczne te mufinki i jakie masz ładne papierki , śliczne
super ;) dodawałam już do ciast cukinię, ale nigdy nie łączyłam jej z ananasem, musi być pyszne
Prześlij komentarz