czwartek, 14 stycznia 2010

Tarta z orzechami w karmelu


Piekę to ciasto już kolejny raz. Nigdy mnie nie zawiodło. Orzechy w karmelu ukryte w kruchutkim cieście oblanym czekoladą...
Liska nazwała je Wiedeńską tartą z orzechami w karmelu. Trudno powiedzieć, czy faktycznie to ciasto ma coś wspólnego z Wiedniem. W żadnej wiedeńskiej cukierni nie widziałam podobnego.
Tylko czy to ważne?
Najważniejszy jest cudowny smak tej tarty.

Przepis cytuję za Liską.



TARTA Z ORZECHAMI W KARMELU

Nadzienie:
250 g orzechów włoskich lub pekanowych bardzo drobno posiekanych
135 g drobnego cukru (ale nie pudru)
300 ml śmietany kremówki lub bitej śmietany
15 g masła

Ciasto:
250 g mąki
25 g cukru
szczypta soli
150 g masła
1 żółtko (bardzo duże) lub 2 małe

Polewa:
175 g czekolady połamanej na kawałki
60 g masła


Nadzienie:
Cukier wsypać do garnuszka. Wlać 4 łyżki wody, zamieszać i gotować do czasu aż zacznie sie karmelizować i będzie miało kolor jasnego bursztynu, nie brązowe. Trwa to bardzo krótko, należy uważać, żeby karmelu nie spalić, ponieważ wówczas nadzienie będzie gorzkie.
Zdjąć z ognia i powoli wlewać śmietanę. Uwaga - karmel może pryskać. Dokładnie wymieszać i dodać masło oraz orzechy. Wymieszać i odstawić. Lepiej nie próbować, bo nadzienie jest uzależniające!

Ciasto:
wszystkie składniki zagnieść ręcznie lub przy pomocy malaksera. Jeśli jest zbyt suche, można dodać żółtko lub 1-2 łyżki zimnej wody, jeszcze chwilę zagniatać.
Tortwnicę o średnicy 20-24 cm wyłożyć folią aluminiową. 2/3 ciasta rozwałkować lub palcami wylepić dno formy i boki na wysokość mniej więcej 4-5 cm. Wlać nadzienie. Pozostałą część ciasta rozwałkować na okrąg o średnicy 2 cm większej niż dno tortownicy. Ułożyć ciasto na nadzieniu i dokładnie zlepić brzegi ciasta. Tę część, która wystaje ponad wysokość ciasta, odkroić delikatnie nożem. Boki muszą być naprawdę solidnie sklejone po to, by podczas pieczenia nie wypłynęło nadzienie.

Ponakłuwać widelcem w kilku miejscach.

Piekarnik nagrzać do 200 st C.
Wstawić ciasto i piec 40 minut.
Po upieczeniu studzić w tortownicy.
Kiedy ostygnie przełożyć je do góry nogami na talerz i posmarować polewą:

Polewa:

140 g czekolady
30 g masła

Czekoladę i masło stopić w misce ustawionej nad garnkiem z gotującą się wodą i posmarować zupełnie ostudzone ciasto. Udekorować połówkami orzechów.

1 komentarz:

Bea pisze...

Wspaniala tarta Kingo! Czesto patrzac na nazwy potraw tez sie zastanawiam, czy i co faktycznie maja wspolnego z danym krajem / regionem / miastem etc. ale tak jak piszesz - nazwa to tylko szczegol; najwazniejsze, ze jest pysznie :)

Pozdrawiam!