wtorek, 22 grudnia 2009

Piernik na Guinnessie

Puszysty, wilgotny i bardzo szybki do wykonania piernik. Chyba najlepszy, jaki jadłam. Cieszę się, że dorotus76 zamieściła przepis jeszcze przed Świętami. Cytuję go właśnie za nią.




PIERNIK NA GUINNESSIE

160 ml ciemnego piwa Guinness
260 g mąki pszennej
2 łyżki kakao
1 i 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
2 i 1/4 łyżeczki imbiru
1/4 łyżeczki białego pieprzu
1 łyżeczka cynamonu
2 duże jajka
130 g cukru
160 ml melasy
180 ml oleju

Piwo Guinness zagotować, zdjąć z palnika.
W średniej wielkości misce wymieszać mąkę, kakao, sodę, imbir, pieprz i cynamon.
W większej misce ubić jajka (w całości, bez rozdzielania na białka i żółtka), cukier, melasę, olej do gładkości (można mikserem). Do większej miski wsypywać suche składniki ze średniej miski, na zmianę z piwem, miksując (tylko do połączenia sie składników).
Formę kwadratową o boku 20 do 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać do niej ciasto (będzie dość rzadkie). Piec w temperaturze 175°C przez 50 - 60 minut do tzw. suchego patyczka. Wystudzić.
Podawać z bitą śmietaną lub z polewą czekoladową.

Brak komentarzy: