wtorek, 9 marca 2010

Piekarnia po godzinach - zadanie # 4


W końcu znalazłam czas na odrobienie czwartego już zadania piekarniczego zadanego przez Prowadzące Piekarnię po godzinach. Nie mogłam nie upiec tego chleba. Tym bardziej, że potrzebny do niego był zakwas. A ten wyhodowałam całkiem od nowa zmobilizowana i wspierana przez Piekarnię po godzinach.
Do mojego chleba nie dodawałam drożdży. Udał się fantastycznie. Jestem pewna, że jeszcze do niego wrócę. Jest pyszny! Taki prawdziwy, zwyczajny chleb o lekko wilgotnym miąższu i chrupiącej skórce.
Przepis podaję za Piekarnią po godzinach.



TPM SOURDOUGH
FIRMOWY CHLEB PIEKARNI PO GODZINACH

200 g zakwasu żytniego razowego (100% hydracji)
290 g wody
400 g białej pszennej mąki chlebowej
100 g pszennej mąki razowej
1/2 łyżeczki drożdży instant (opcjonalnie)
12 g soli

1. Mieszanie.
Zaczyn wymieszać z mąka i wodą (ew. drożdżami). Zostawić na 20 minut. Następnie dodać sól i zagnieść gładkie, delikatnie lepkie ciasto.

2. Pierwsza fermentacja i składanie.
Zostawić do wyrośnięcia na 2 godziny w temp 24 C, składając ciasto raz po godzinie.

3. Formowanie.
Ukształtować okrągły bochenek i złączeniem w górę włożyć do koszyka. Kosz wsunąć do dużej foliowej torby.

4. Ostatnia fermentacja.
Ostatnia fermentacja powinna zając ok. 1 1/2 godziny.

5. Pieczenie.
Piec z kamieniem rozgrzać do 250C. Nacięty bochenek wsunąć do naparowanego pieca i piec z parą przez 10 minut. Temperaturę pieca zmniejszyć do 230C i piec jeszcze 25 minut.

Przed pokrojeniem chleb należy dobrze wystudzić (jak widać na zdjęciu - nie doczekaliśmy się).



2 komentarze:

Ewelina Majdak pisze...

Jest śliczny!
Wielkie brawa Kina i dziękujemy, że z nami piekłaś. Mam nadzieję, że uda się Tobie dołączyć częściej :)

Polka

Kinga pisze...

Dziekuje! :)
chleb jest tak swietny, ze maz juz sie domaga powtorki :)