sobota, 13 marca 2010

Toffi i czekolada

Uwielbiam brownies. A te są wyjątkowe, bo z dulce de leche*, czyli masą tofii. Dzięki niej brownies są cudownie słodkie i zyskują ciekawy smak.
Przepis znalazłam na blogu Moje Wypieki i za dorotus76 go cytuję.



BROWNIES Z DULCE DE LECHE

115 g masła
170 g gorzkiej czekolady
25 g kakao
3 duże jajka
200 g drobnego cukru królewskiego do wypieków
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
140 g mąki pszennej
1 puszka dulce de leche* (około 380 g)
opcjonalnie można dodać 100 g posiekanych podpieczonych orzechów włoskich lub pekan

W garnuszku na niewielkiej mocy palnika roztopić masło. Dodać połamaną czekoladę, mieszać, do roztopienia. Zdjąć z palnika i dodać kakao, wymieszać, by nie było grudek.
Masę czekoladową przełożyć do misy miksera. Dodawać jajka, jedno po drugim, cały czas miksując na najwyższych obrotach. Dodać cukier, wanilię, makę, zmiksować. Na końcu wmieszać orzechy (jeśli są dodawane).
Płytką foremkę do brownies o wymiarach 17 x 27 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Przełożyć do niej połowę masy brownies. Na masę w równych odstępach wyłożyć 1/3 dulce de leche. Końcem widelca zrobić zygzaki, by nie było grubych warstw dulce de leche. Następnie wyłożyć resztę masy brownies. Na to łyżeczką wyłożyć resztę dulce de leche i znów zrobić zygzaki.
Piec przez 35 - 45 minut w temperaturze 175ºC. Wystudzić, pokroić na kwadraty.

*dulce de leche otrzymamy, gotując mleko słodzone w zamkniętej puszce przez 2 godziny - podczas gotowania trzeba pilnować, aby puszka cały czas przykryta była wodą

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Bardzo się cieszę, że smakowało! Piękne wyszło! Pozdrawiam :)
dorotus76

Bea pisze...

Dulce de leche uwielbiam! A ze mam znajoma z Argentyny, to regularnie sobie cos z jego dodatkiem podjadamy ;)
Domyslam sie, ze brownies bylo pyszne :)

Pozdrawiam Kingo!

Kinga pisze...

Beo droga!
zazdroszcze argetynskiej znajomej, no i przysmakow z dulce de leche :)
brownies bylo pyszne...
ale niestety BYLO...
zniknelo szybciutko :)