niedziela, 30 stycznia 2011

Luksusowa babka marmurkowa


Sarah Wiener jest kulinarną gwiazdą w niemieckojęzycznej części Europy. Urodziła się w Niemeczech, gdzie obecnie mieszka. Jednak dorastała w Wiedniu. Restauratorką i jedną z najbardziej znanych kucharek i autorek książek kucharskich została przez przypadek.
Jako siedmanstolatka rzuciła szkołę na rzecz wędrówki po Europie, pod czas której utrzymywała się z pracy dorywczej. Ostatecznie w wieku 24 lat osiedliła się wraz ze swoim synkiem w Berlinie. Żyła z pomocy socjalnej. Podejmowała się różnych zajęć. Pracowała m.in. w kuchni restauracji należącej do jej ojca. Po godzinach piekła torty i ciasta na sprzedaż, a także gotowała dla pracowników jednej z agencji reklamowych. W końcu - podobno za namową Tildy Swinton - założyła w 1990 własną firmę kateringową. Tu kolejna ciekawostka: jej pierwszym zleceniem była obsługa ekipy filmowej podczas prac nad filmem w Polsce. Z czasem zdobyła coraz większą sławę i gotowała dla takich gwiazd jak: Isabelle Huppert, Veronica Ferres, Bruce Springsteen, Kate Moss czy Janet Jackson.
W 1999 roku otworzyła swoją pierwszą berlińską restaurację. W sumie powstało ich cztery. Zaczęła występować w telewizji i publikować książki z przepisami.
Zaangażowała się też w promowanie zdrowego odżywiania, przede wszystkim u dzieci. Bierze udział w akcjach promujących żywność ekologiczną.
Ciekawe jest też jej nazwisko. "Wiener" po niemiecku oznacza "wiedeńczyk" lub "wiedeński", z czego Sarah jest bardzo dumna i nawet je opatentowała - "Sarah Wiener" to zastrzeżony w Niemczech znak towarowy.
A sama Sarah właściwie nie nazywa się już Wiener. Wyszła za mąż i teraz jej nazwisko brzmi Lohmeyer.

Przepis na tą babkę pochodzi z jej najnowszej książki - wydanej w 2009 - "La Dolce Wiener". I faktycznie babka, czyli Guglhupf, to typowy wypiek austriacki.
Niby zwykła babka, ale nie do końca. Dzięki dodaniu marcepanowej masy nabiera szlachetnego, migdałowego aromatu. Jest bardzo smaczna, broń Boże nie sucha i dość długo zachowuje świeżość. Idealna do kawy. Oczywiście po wiedeńsku.


MARMORGUGLHUPF
BABKA MARMURKOWA

50 g masy marcepanowej
225 ml mleka
200 g miękkiego masła
300 g cukru
5 jajek
1 żółtko
1/2 opakowania (ok. 8 g) cukru z prwdziwą wanilią
1 łyżeczka skórki otartej z cytryny
400 g mąki
2,5 łyżeczki proszu do pieczenia
3 łyżki kakako

cukier puder do posypania

Formę na babkę smarujemy dokładnie masłem. Ja wysypałam swoją jeszcze mielonymi migdałami.
Masę marcepanową ścieramy na tarce. Z przygotowanego mleka odlewamy dwie łyżki do kubeczka i odstawiamy na bok. Marcepan miksujemy na puree z niewielką ilością pozostałego mleka, stopniowo dolewając resztę mleka.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stpni.
Miękkie masło miksujemy z cukrem na puszystą masę. Po kolei dodajemy jajka i żółtko. Każdorazowo dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy cukier waniliowy i skórkę cytrynową. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia. Na przemian, ciągle mieszając, dodajemy mleko marcepanowe i mąkę z proszkiem do pieczenia.
Mniej więcej 2/3 ciasta przelewamy do formy. Do odłożonego mleka dosypujemy kakako, mieszamy. Przygotowaną mieszankę wlewamy do pozostałego ciasta. Chwilę miksujemy. Kakaowe ciasto wykładamy łyżką na jasne. Wbijamy w ciasto drewniany patyczek i przeciągamy go przez całe ciasto - dzięki teu powstanie marmurkowy wzór.
Babkę pieczemy ok. 50-60 minut (piekłam ok. 75 min.) - do tzw. suchego patyczka.
Po wyjęciu studzimy chwilkę w formie, następnie wyciągamy i dajemy babce ostygnąć na kratce. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.

Sarah Wiener "La Dolce Wiener. Süße Verführungen von Apfelstrudel bis Zimtschnecken", Knaur Ratgeber 2009 

1 komentarz:

margot pisze...

ale fajna baba i opowieść o niej i autorce
Jestem wielbicielka ,, babek" wszelkiej maści to myślę ,ze kiedyś skorzystam z tego przepisu , przepis sobie skopiowałam